W czym powinien spać noworodek? Zwykle przyszli rodzice na listę zakupów wpisują łóżeczko, ale może warto rozejrzeć się za jakąś alternatywą? Tym bardziej, że większość rodziców przy drugim dziecku chętniej wybiera kosz Mojżesza. Specjalnie dla Was porównujemy oba rozwiązania, pokazujemy ich wady i zalety i podpowiadamy, na co zwrócić uwagę kupując łóżeczko i kosz Mojżesza dla noworodka.
Jakie są zalety łóżeczka dla noworodka?
Jakie są wady łóżeczka dla noworodka?
Łóżeczko zajmuje sporo miejsca w pokoju, a więc nie sprawdzi się u rodziców z niewielkim metrażem. Ze względu na swoje wymiary może być też problem z ustawieniem łóżeczka w sypialni rodziców, co ułatwiłoby opiekę nad noworodkiem.
Rodzice noworodków najczęściej narzekają, że dziecko nie chce spać w łóżeczku. Nic dziwnego – łóżeczko, ze względu na swoje spore rozmiary, daje nowonarodzonemu dziecku zbyt dużo przestrzeni, szczególnie w porównaniu z maminym brzuchem. Dziecko nie czuje się w takiej sytuacji bezpiecznie, a więc ma problemy z zasypianiem. Rodzice mogą ograniczać tę przestrzeń na wiele sposobów, np. opatulając maluszka w rożek, jednak nie zawsze te metody są skuteczne.
Na co zwrócić uwagę kupując łóżeczko dla noworodka?
Materiał: łóżeczko musi spełniać normy bezpieczeństwa, a farby i lakiery, którymi jest pokryte, nie mogą zawierać żadnych szkodliwych ani toksycznych substancji. Zwróć uwagę na atesty i certyfikaty i nie kupuj używanych łóżeczek z niesprawdzonych źródeł od nieznanego producenta.
Regulacja: najlepiej, jeśli łóżeczko ma możliwość zmiany wysokości materaca – dzięki temu będzie „rosło” razem z dzieckiem i starczy nam na dłużej.
Opuszczany bok lub demontowane szczebelki: opuszczany bok to wygodne rozwiązanie dla rodziców na kilka pierwszych miesięcy życia, a możliwość zdemontowania szczebelków pozwala na późniejszym etapie zmienić łóżeczko niemowlęce w dziecięce.
Możliwość nakładania przewijaka na łóżeczko: oszczędzi nieco miejsca w pokoju.
Jakie zalety ma kosz Mojżesza?
Jakie są wady kosza Mojżesza?
Największa wada kosza Mojżesza dla rodziców to jego wysoka cena. Nowy kosz Mojżesza wraz ze stelażem to wydatek rzędu 500-600 złotych. Na szczęście można też kupić używane kosze Mojżesza na portalach ogłoszeniowych i aukcyjnych, jednak w dalszym ciągu ich cena może się okazać dość wysoka.
Dodatkowo kosz Mojżesza starcza maksymalnie na pierwszych 5-6 miesięcy życia dziecka. Po tym czasie niemowlę jest już zbyt duże, by spanie w koszu było dla niego bezpieczne i korzystne, a więc kosz trzeba zamienić na łóżeczko. Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że kosz można bez problemu odsprzedać innym rodzicom – kosze Mojżesza to bardzo poszukiwany towar.
Na co zwrócić uwagę kupując kosz Mojżesza?
Materiał: kosz powinien być wykonany z bezpiecznych, przewiewnych i oddychających materiałów, aby zapewnić dziecku odpowiednią wentylację. Najlepiej unikać koszów z wikliny, ponieważ mogą nieco skrzypieć przy kołysaniu dziecka.
Wielkość: kosze Mojżesza są różnej wielkości. Najwięcej koszy dostępnych na rynku jest małych, co sprawia, że starczą na maksymalnie 3-4 miesiące życia dziecka. Można też znaleźć większe kosze, które będą w sam raz nawet na 5-6 miesięcy.
Stelaż: najlepiej wybrać stelaż 2 w 1, który może stać prosto, ale można go też łatwo przemienić w kołyskę.
Czyszczenie: materiał, z którego wykonany jest kosz powinien się łatwo czyścić, a powłoka być przystosowana do prania w pralce.
Budka: zwróć uwagę na to, by budka kosza była stabilna i nie opadała.
Tagi: łóżeczko, wyprawka
Dodaj komentarz