BLW to alternatywny sposób rozszerzania diety niemowlęcia, który już zdążył zdobyć serca tysięcy mam i liczne pozytywne opinie ekspertów. Z drugiej strony, jak każdy nowy model żywienia dziecka, uruchamia lawinę pytań ze strony rodziców i może budzić kontrowersje. Z naszego artykułu dowiecie się, na czym właściwie polega BLW i jakie są pozytywne strony tej metody. Wyjaśnimy także najczęstsze wątpliwości związane z tym modelem rozszerzania diety.
BLW (z angielskiego Baby-Led Weaning) to metoda wprowadzania pokarmów uzupełniających do diety niemowlęcia, która zakłada, że niemowlę samo steruje procesem karmienia. Oznacza to, że gdy nadchodzi czas na rozszerzanie diety malucha, pomijamy etap podawania mu pokarmów o konsystencji papek za pomocą łyżeczki, a zamiast tego karmimy dziecko pokarmami stałymi, które może ono chwycić rączką. Są to na przykład słupki ugotowanej lub upieczonej marchewki, krążki banana, gotowane na parze różyczki brokułów czy też łyżeczka kaszy o gęstej konsystencji. W początkach stosowania tej metody dziecko je paluszkami, później stopniowo uczy się korzystania ze sztućców. Podstawowym pokarmem dziecka nadal pozostaje mleko mamy lub mleko modyfikowane.
Główna zasada BLW pokrywa się z najważniejszą zasadą rozszerzania diety niemowlęcia w ogóle: to rodzic decyduje co i kiedy dziecko zje, a dziecko decyduje czy i ile zje. BLW zakłada więc dużą samodzielność i swobodę wyboru niemowlaka przy spożywaniu pokarmów. Stąd też alternatywna nazwa dla metody – Bobas Lubi Wybór, wykorzystana w polskim tytule książki Gill Rapley i Tracy Murkett, będącej dobrym wprowadzeniem do stosowania tego modelu karmienia.
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, rozszerzanie diety nie powinno nastąpić wcześniej niż w 6. miesiącu życia dziecka. Jest tak dlatego, że do tej pory dziecku w zupełności wystarcza pokarm mleczny. Przed 6. miesiącem życia maluch nie ma też jeszcze wykształconego układu trawiennego do spożywania bardziej urozmaiconych posiłków, nie potrafi siedzieć samodzielnie, a jego koordynacja ruchowa nie jest wystarczająca, by sam trafiał rączką do buzi.
BLW, jako model rozszerzania diety, stosuje się do tych wytycznych. Oznacza to, że ze stosowaniem BLW czekamy do ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia, rozwoju wystarczającej koordynacji ruchowej, by mogło samodzielnie chwytać jedzenie i umieścić je w buzi, a także, co bardzo ważne, by umiało samodzielnie i stabilnie siedzieć.
Uwaga: brak ząbków nie oznacza, że nie możemy zaczynać stosowania BLW. Musimy jednak zadbać o to, by pokarmy, które podajemy dziecku, były odpowiednio miękkie dla dziąseł malucha (ugotowane warzywa, miękkie owoce).
Eksperci są zgodni – BLW jest bardzo dobrą metodą wprowadzania pokarmów stałych dla rozwoju dziecka. Psychologowie zwracają uwagę na rozwój zdolności poznawczych, samodzielności i budowanie relacji w rodzinie, dietetycy przekonują, że BLW wykształca zdrowy stosunek do jedzenia i procentuje brakiem zaburzeń odżywania w przyszłości, natomiast logopedzi chwalą tę metodę za wsparcie rozwoju mowy. Poniżej przedstawiamy najważniejsze zalety metody BLW:
Nie istnieją idealne metody wprowadzania pokarmów – swoje minusy ma zarówno metoda tradycyjna, która potrafi być bardzo pracochłonna, jak i nowatorska metoda BLW. Na jakie przeszkody BLW zwracają uwagę rodzice?
Jesteśmy ciekawi, co Wy sądzicie o metodzie BLW? Czy stosujecie lub stosowałyście ją u swoich dzieci? Dajcie nam znać w komentarzach!
Jeśli chciałybyście poczytać więcej o BLW i dowiedzieć się, jak zacząć wprowadzać tę metodę i jakie pokarmy przygotowywać, poinformujcie nas o tym.
Źródła:
Materiał został opracowany na podstawie aktualnych zaleceń Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, opublikowanych w piśmie „Standardy Medyczne. Pediatria”, tom 11, rok 2014 oraz na bazie artykułów autorstwa Joanny Anger i Anny Piszczek dostępnych na stronach internetowych http://alaantkoweblw.pl/ oraz www.dziecisawazne.pl
Tagi: blw, karmienie niemowlęcia, prawidłowy rozwój dziecka, rozszerzanie diety, zdrowa dieta
Gosia w dniu 24 stycznia 2020 18:21
A ja mam wątpliwości, bo z jednej strony nie powinno się sadzać niemowlęcia, które jeszcze samodzielnie nie siada, a z drugiej przy BLW „maluch podczas jedzenia musi siedzieć prosto”. To się wzajemnie wyklucza, bo żadne niemowlę nie siedzi samo w wieku 6 miesięcy.