Poród w pozycji leżącej to standard w polskich szpitalach. Tymczasem jest to jedyna niefizjologiczna pozycja porodowa, czyli taka, która poród utrudnia zamiast go ułatwiać. Dowiedz się, dlaczego lepiej nie rodzić na leżąco i jakie są alternatywy dla tej pozycji porodowej.
Jedno jest pewne – na leżąco nie rodziły kobiety w dawnych czasach. Źródła historyczne podają, że kobiety przyjmowały takie pozycje, jakie podpowiadało im ciało, a więc rodziły na stojąco, opierając się o drzewo, siedząc lub kucając.
Aż wreszcie w historii położnictwa pojawił się lekarz F. Mauriceau, który postanowił to zmienić. Uznał, że dla lekarzy i położnych przyjmowanie porodu, gdy kobieta stoi lub kuca, nie jest zbyt wygodne. Wymyślił więc, że kobieta powinna rodzić leżąc na wznak na łóżku porodowym. Dzięki temu personel może spokojnie monitorować poród i mieć dostęp do krocza.
W naszym kraju w większości szpitali kobiety namawia się, by w II okresie porodu, a więc w czasie parcia, położyły się na łóżku porodowym. A my często nawet nie wiemy, że można rodzić inaczej.
Tymczasem obowiązujące jeszcze do końca 2018 r. Standardy Opieki Porodowej mówią, że w II okresie porodu kobieta ma prawo przyjmować dowolne, także pionowe pozycje. To samo zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która przypomina, że jeśli u kobiety nie trzeba stosować porodu zabiegowego (cesarskie cięcie, poród kleszczowy, próżniociąg położniczy), powinna ona rodzić w dowolnie wybranej pozycji.
Mimo to położne w Polsce nie mają obowiązku umieć przyjmować porody w innej pozycji, niż leżąca. Na szczęście nie oznacza to, że takich położnych nie ma – wystarczy dobrze poszukać. Nowoczesne szpitale także coraz częściej chwalą się, że można w nich rodzić w dowolnej pozycji.
Dlaczego warto z tego skorzystać? Ponieważ wszystkie pozycje pionowe znacznie ułatwiają kobiecie poród, a pozycja leżąca ma w porównaniu z nimi naprawdę sporo wad.
Jeśli to tylko możliwe, wykorzystajmy w porodzie pozycje, które ułatwiają parcie i pozwalają maksymalnie wykorzystać prawo grawitacji. Oto one:
Źródło: Irena Chołuj, „Urodzić razem i naturalnie”, Fundacja Źródła Życia, Warszawa 2017
Tagi: Pozycje w czasie porodu
Dodaj komentarz