Dziecko rodzi się z odruchową reakcją ssania. Było na to gotowe od 32. tygodnia ciąży. Wystarczy bodziec, czyli dotknięcie jego warg, środka języka albo podniebienia, żeby wywołać rytmiczne ssanie. Trwa ono tak długo jak długo działa bodziec.
Prawidłowy mechanizm ssania piersi obejmuje dwie fazy. W pierwszej, matka uaktywnia odruchową reakcję szukania, dotykając brodawką wargi swojego dziecka, aby wywołać szerokie otwarcie ust oraz lekkie opuszczenie i wysunięcie języka dziecka. To pozwala na objęcie nie tylko brodawki, ale co najważniejsze około 1,5 cm otoczki wokół niej. Tylko wtedy możliwe jest prawidłowe, głębokie ssanie, dzięki któremu, opróżniane są zatoki mleczne i wytwarza się prolaktyna, hormon regulujący ilość powstającego mleka. Druga faza to efektywne ssanie. Wymaga dużej aktywności mięśni warg, aby możliwe było szczelne objęcie brodawki wraz z otoczką, umożliwiające wytworzenie podciśnienia w buzi dziecka, a także precyzji mięśni języka, odpowiedzialnych za pobudzenie wypływu mleka oraz przeniesienie porcji mleka w głąb jamy ustnej dziecka.
W czasie karmienia piersią, za pobieranie pokarmu odpowiedzialny jest czubek języka. Jego ruchy – działając na brodawkę – regulują ilość i szybkość przepływu mleka. Kiedy w buzi dziecka wytworzy się podciśnienie, podnosi się podniebienie miękkie, a nagłośnia (rodzaj przykrywki), zamyka wejście do krtani, tak aby mleko mogło swobodnie wpłynąć do dróg pokarmowych. Po połknięciu otwiera się nagłośnia, opuszcza się podniebienie miękkie, oddzielając drogę ustną od nosowej, co umożliwia dokonanie wydechu powietrza nosem. W prawidłowym ssaniu pomagają również mięśnie policzków, a także żuchwa poruszająca się w górę i w dół, do przodu i do tyłu.
Dziecko ssie najczęściej w rytmie od 42 do 84 taktów na minutę. Sekwencja prawidłowego ssania to wdech przez nos, pięć taktów ssania, połknięcie i wydech powietrza również przez nos. Dlatego dla prawidłowego przebiegu efektywnego karmienia piersią, niezmiernie ważne jest stałe pobudzanie wypływu mleka z brodawki przez dziecko, zachowanie właściwego rytmu ssania, a także koordynacja miedzy ssaniem, połykaniem i oddychaniem. Każda z tych funkcji jest jednakowo ważna. Łatwo więc sobie wyobrazić, że jakiekolwiek kłopoty dziecka związane ze sprawnym zassaniem mleka, oddychaniem lub połknięciem pokarmu, mogą utrudnić przebieg karmienia.
Około 6. miesiąca życia, ssanie powinno wytracić swój odruchowy charakter i pozostać tylko jako kontrolowana przez dziecko funkcja.
Dodaj komentarz