Czy powinna być młodsza czy raczej starsza? Bezdzietna czy doświadczona w macierzyństwie? Słodka czy może raczej zasadnicza? Niebieskie Pudełko podpowiada jak wybrać opiekunkę dla malucha.

Najlepszymi opiekunami dla dziecka są z natury jego rodzice i, jeśli tylko to możliwe, warto aby do wieku 3 lat taką formę wychowania pociesze zagwarantować. Na podium znajdują się jednak także babcie i dziadkowie, którzy poza doświadczeniem oferują osobiste zaangażowanie uczuciowe oraz niebagatelną wspólnotę genetyczną. Ale bywa i tak, że jedyną alternatywą jest posłać maluszka do żłobka lub znaleźć mu prywatną opiekunkę (https://beta.niebieskiepudelko.pl/nowy-czlonek-rodziny-czyli-niania-wkracza-do-akcji/). W tym przypadku zdecydowanie wygrywa ta ostatnia opcja! Jeśli bowiem niemowlę nie może przebywać z własną rodziną, to niech przynajmniej otacza je komfort domowych warunków!

Gdzie szukać?

W dzisiejszych czasach dostęp do informacji nie jest żadnym problemem i za pomocą komputera z Internetem da się w danej lokalizacji znaleźć niejedną kandydatkę na opiekunkę dla dziecka. Specjalizują się w tym serwisy ogólnopolskie gromadzące nianie oraz regionalne agencje skupiające opiekunki. Instytucje te teoretycznie proponują zweryfikowane kandydatki, ale nie są oczywiście w stanie poświadczyć w 100% za wszystkie swoje podopieczne. Ponadto, na ogólnych serwisach ogłoszeniowych pojawiają się często prywatne anonsy, które mogą naprowadzić nas na właściwy trop. Oczywiście, można również samemu dać ogłoszenie w rubryce „poszukuję”. Dopiero osobista rozmowa z potencjalną nianią pozwoli jednak zweryfikować jej ofertę i kwalifikacje.

W tym momencie warto zaznaczyć, że zdecydowanie najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem na znalezienie godnej zaufania i sprawdzonej opiekunki są polecenia osób znajomych i ich znajomych. Tylko ktoś, kto korzystał z usług danej niani przez okres minimum kilku miesięcy może bowiem naprawdę rzetelnie opowiedzieć o zaletach i wadach.

Jakie kwalifikacje są cenne?

Istnieje duża szansa, że gdy poszukasz niani przez specjalistyczny portal, zgłosi się do Ciebie kandydatka z wzorcowym CV, pełnym doświadczenia, a nawet kierunkowej edukacji. Opieką nad dziećmi dorabiają sobie bowiem często studentki uczelni pedagogicznych, a profesjonalne centra szkoleń oferują już kursy na opiekunów dla małych dzieci. To wszystko cenne argumenty na korzyść kandydatki, ale… na pewno nie decydujące.

Niestety bowiem, jakość opieki na maluszkiem wynika częściej z osobistego usposobienia, indywidualnych wartości i doświadczeń, raczej niż certyfikatów i podręczników. Oczywistym plusem z tego punktu widzenia jest więc historia opieki nad dziećmi w wieku podobnym do Twojego, idealnie z referencjami, które można potwierdzić.

Czy opiekunka sama powinna być mamą? Niekoniecznie. Posiadanie własnych dzieci potencjalnie stwarza bowiem ograniczenia w dyspozycyjności, a próba opieki nad swoimi i cudzymi jednocześnie może się udać, ale nie musi. Generalnie, lepszym wyborem w tym kontekście są kobiety, które własne dzieci już dawno odchowały – mówi się wręcz, że im mniejsze niemowlę, tym starsza powinna być opiekunka, pod oczywistym warunkiem, że jest w pełni sprawna fizycznie. Samo zasmakowanie uroków i trudów macierzyństwa jest bowiem niewątpliwym atutem niani dla dziecka!

O co pytać w czasie rozmowy?

Każda rodzina to indywidualny twór pełen unikatowych potrzeb. Stąd wyjściowa dla przygotowania się do rozmowy z kandydatką na opiekunkę powinna być analiza własnych oczekiwań. Z doświadczeń zebranych z sieci wynika, że przede wszystkim warto pytać o:

• Dostępność, punktualność i elastyczność przy zmianie umówionych godzin opieki, ewentualnego wieczornego czuwania;
• Poglądy na wychowanie dzieci – te mogą być różne, ale dobrze, jeśli będą z grubsza zgadzać się naszymi; mowa o tym, co wolno, a czego nie, jak reagujemy na krzyk czy nieposłuszeństwo dziecka, jak i czym karmimy, jak usypiamy, itd.
• Pomysły na spędzanie czasu z dzieckiem;
• Ewentualne osobiste przyzwyczajenia typu palenie, nieustannie włączona telewizja, itp.
• Ewentualną gotowość do przyrządzania prostych posiłków, prasowania czy drobnych prac domowych;
• Znajomość zasad pierwszej pomocy dzieciom (https://beta.niebieskiepudelko.pl/pierwsza-pomoc-dzieci-i-niemowleta/) i sposób reagowania w nagłych przypadkach;
• Gotowość do spacerów (https://beta.niebieskiepudelko.pl/spacer-z-dzieckiem/) w każdych warunkach pogodowych; itp.

Ogólnie, nie chodzi o to, żeby wzorem działów HR dawać punkty i podliczać wyniki, ale raczej wykreować sobie w głowie ogólny obraz danej osoby, która przecież ma prawo mieć jakieś wady.

Realny test

Punktem decydującym w rozmowie z potencjalną opiekunką powinna być próba jej możliwości. Warto poprosić kandydatkę, aby przez kwadrans zajęła się dzieckiem, pod nieustanną obserwacją. Sam fakt odmowy powinien być argumentem przeciw zatrudnieniu! Większość ochotniczek bez problemu przystąpi bowiem do testu, a już w ciągu pięciu minut widać zwykle, jaki stosunek przyszła niania ma do Twojego dziecka i jak ono na nią reaguje. W przypadku najmłodszych niemowląt warto poprosić o przewinięcie i zobaczyć jak kandydatka radzi sobie z podnoszeniem i manewrowaniem małym człowieczkiem.

Ostateczna decyzja powinna być wynikową racjonalnych przesłanek, ale z dużym udziałem elementu emocjonalnego. Inaczej mówiąc, w kwestii zatrudniania opiekunki warto słuchać własnego serca i intuicji – może się okazać, że sympatyczna babcia z reumatyzmem będzie dla twojego maluszka lepszym wyborem niż młoda, ambitna opiekunka z certyfikatem!