Wbrew pozorom rola taty w codziennej pielęgnacji jest bardzo duża. Obserwacje potwierdzają, że w wielu sytuacjach ojcowie robią to sprawniej, pewniej i lepiej niż matki. Najważniejszy jest spokój i pewność działania. W pierwszych dniach życia dziecka, kąpieli towarzyszą spore emocje. Płacz maluszka, niepokój mamy, nierzadko „dobre rady i cenne wskazówki” teściowej, która jak wiadomo wie najlepiej jak powinno się trzymać dziecko, jaka powinna być temperatura wody i czym pielęgnować dziecko po kąpieli. Spokój i pewność działania uratują sytuację. Nawet jeśli rzeczywiście Twoje doświadczenie jest niewielkie lub nie ma go wcale nie poddawaj się. Nie odkładaj spraw na później – może jak będzie starsze… Nie. Od samego początku bądź zaangażowany w codzienne sprawy. Może nie od razu wszystko się uda. Próbuj! Nie poddawaj się! Dziecko trzymane w dużych, mocnych rękach taty będzie czuć się bezpiecznie. Główkę najlepiej oprzeć na przedramieniu, delikatnie polewając ciało dziecka. Dopóki pępowina nie odpadnie nie należy nalewać zbyt dużo wody do wanienki. Buzię najlepiej przemywać wacikami zamoczonymi w czystej, przegotowanej wodzie. Po kąpieli najlepiej osuszyć dziecko owijając je delikatnym ręcznikiem lub pieluszką tetrową. Z czasem kąpiel może stać się prawdziwą przyjemnością dla wszystkich.
Pamiętaj:
Dodaj komentarz