Każdy, kto poświęcił choć trochę czasu nad zgłębieniem fenomenu nowego życia rozwijającego się wskutek połączenia dwóch maleńkich komórek, powinien zrobić krok naprzód i zastanowić się nad ogromnym wpływem, jaki ciąża wywiera na sferę uczuć i myśli matki. Oto bowiem integralność organizmu, stanowiąca podstawę tożsamości każdego człowieka, zostaje w dziwny sposób zaburzona, a między pęcherzem i żołądkiem zagnieżdża się nowy, poniekąd obcy genetycznie pasażer, którego dobrobyt staje się jednak dla większości z nas ważniejszych od własnego zdrowia i życia. To niby naturalne i odwieczne zjawisko za każdym razem jest tak samo przejmujące i niezwykłe.
Zdaniem psychologów dziewięć miesięcy ciąży to nie tylko okres potrzebny na pełne ukształtowanie się funkcji życiowych dziecka, ale także pewien rodzaj kursu przygotowującego do macierzyństwa. To właśnie wówczas bowiem po raz pierwszy tak dobitnie odczuwamy naturalny dogmat konieczności przedłużania gatunku i rodzącą się w zaskakująco efektywny sposób zdolność do ponoszenia ofiar na rzecz dziecka – ta ostatnia będzie nam wszak potrzebna przez całe dalsze życie. To wtedy również zaczyna się formować nadzwyczajne przywiązanie, którego siła nie ma sobie równych na świecie.
Co wpływa na dobre wykorzystanie okresu ciąży? Przede wszystkim stan zdrowia, tak matki, jak i dziecka. Niestety, komplikacje powodują stres, a ten z kolei bywa czynnikiem utrudniającym optymalne psychologiczne przygotowanie. Niemniej ważne jest jednak także nastawienie otoczenia, zwłaszcza ojca dziecka i rodziny. Wsparcie na tym poziomie pozwala kobiecie uwierzyć, że jej dziecko będzie wychowywać się w atmosferze czułości i opieki, budując nadzieję i optymizm.
Eksperci podkreślają, że ciąża w tym zakresie stwarza olbrzymi potencjał zmiany złych nawyków, priorytetów, sposoby patrzenia na świat. Z drugiej strony, z badań wynika, że jest również okresem rozwoju i nasilania się problemów psychologicznych i psychicznych, których części można zapobiec. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć co nas tak naprawdę czeka!
Pierwszy trymestr (https://beta.niebieskiepudelko.pl/1-trymestr-ciazy-porady/) to okres wielkich zmian hormonalnych przy braku widocznych zmian fizjologicznych. Ciąża jest często na tym etapie utrzymywana w tajemnicy, co sprawia, że kobieta często czuje się samotna ze swoimi emocjami i niepokojami. A owe mnożą się wskutek złego samopoczucia – nudności, wymiotów, zmęczenia. W efekcie trudno jest wówczas mówić o entuzjazmie czy radości, częściej dominujący staje się strach o utrzymanie ciąży i zdrowie płodu. Na tym etapie szczególne istotne jest wyrozumiałe bez granic wsparcie partnera oraz wysokiej jakości opieka lekarska uwzględniająca diagnostykę prenatalną.
Dla uspokojenia dodajmy, że zdaniem psychologów, stres nie jest w całości złym zjawiskiem i pewna jego ilość w ciąży jest nawet wskazana! Racjonalny poziom bodźców stresowych stymuluje bowiem rozwojów sieci neuronowej przed i po porodzie. Z badań wynika wręcz, że matki, które w czasie ciąży doświadczały łagodnego lub umiarkowanego stresu, lepiej radziły sobie po porodzie i były lepiej przygotowane do swojej roli!
O ile w pierwszym trymestrze umysł kobiety musi zaakceptować fakt, że jej wnętrzu rozwija się nowe życie, o tyle w drugim dochodzi do bardzo ważnego uzmysłowienia sobie fizycznej odrębności płodu. Ruchy dziecka, często bardzo gwałtowne, bolesne czy nieprzyjemne, zaczynają nam uzmysławiać, że człowiek w brzuchu będzie niezależną istotą, z własnym temperamentem, gustem i usposobieniem. Matka zaczyna więc wyobrażać sobie własną pociechę i buduje w głowie wizje wspólnych relacji. Jeśli na tym etapie jesteśmy w stanie prowadzić w miarę aktywny i ciekawy tryb życia, nie odmawiając sobie ruchu, spotkań towarzyskich i relaksu, tym lepiej! Pozwoli to bowiem zaakceptować dziecko jako towarzysza przyszłego życia, raczej niż czynnik ograniczający.
Kobiety w drugim trymestrze wskutek hormonów doznają zwykle przypływu energii, dobrego samopoczucia, a nierzadko i libido. To ostatnie w ramach możliwości fizycznych powinno być jak najpełniej wykorzystywane, bo więzi intymne na tym etapie mają niezwykle istotne i dwukierunkowe oddziaływanie: zacieśniają związek, który, owszem, zostanie wystawiony na próbę w pierwszych miesiącach życia dziecka, i dodają matce poczucia wartości i samooceny, tak ważnych na końcu ciąży i zaraz po niej.
W trzecim trymestrze (https://beta.niebieskiepudelko.pl/trzeci-trymestr/) zdaniem psychologów dochodzi do pewnego chaosu psychologicznego, który ma za zadanie zredukować siłę wyobrażeń matki i przygotować ją na zetknięcie się z realnym dzieckiem. A zazwyczaj czekają nas na tym etapie pewne niespodzianki – od nietypowego przebiegu porodu po charakterystyczne atrybuty noworodka, tak jego wygląd, jak i usposobienie.
Kobieta częściej myśli też o porodzie (https://beta.niebieskiepudelko.pl/porod/) , co może prowadzić do kolejnej fali stresu i niepewności. Obserwacje pokazują, że najlepiej na tym etapie znaleźć sobie możliwie dużo zajęć związanych z tzw. moszczeniem gniazdka, aby nie drążyć czarnych scenariuszy. To również zdecydowanie nie jest pora na wyszukiwanie wszystkich możliwych artykułów na temat porodu – wsparcie rozsądnej położnej jest o wiele korzystniejsze!
Oczywiście, z chwilą, gdy dziecko zaczerpnie pierwszy oddech, owo przygotowanie do macierzyństwa wcale się nie kończy, ale dopiero zaczyna na poważnie. I znowu, wraz z hormonami i zmianami fizycznymi czeka nas nowa karuzela uczuć i myśli!
Tagi: I trymestr ciąży, II trymestr ciąży, III trymestr ciąży
Dodaj komentarz