W pierwszym okresie po urodzeniu dziecka nie powinieneś planować długich podróży. Zarówno dla Was rodziców, jak i dla samego dziecka podróż jest dużym obciążeniem fizycznym. Ryzyko złapania infekcji układu oddechowego (zmiany temperatur pomiędzy samochodem a domem, przegrzanie – przechłodzenie), zakażenia wirusem biegunkowym, itp. jest bardzo duże. Jeśli nadarza się okazja do spotkania z krewnymi, np. święta, imieniny babci, itp., warto rozważyć zaproszenie bliskich do siebie niż podróż z maluchem. Na to przyjdzie czas później, gdy okrzepniemy trochę a dziecko stanie się w miarę samodzielne. O czym powinniśmy pamiętać wybierając się z dzieckiem w drogę na pierwszą wspólną wycieczkę?
Ważne są już początki przygotowań do wyjazdu. Już w tydzień, a nawet dwa przed planowanym wyjazdem zacznij w rozmowach z dzieckiem napominać o nadchodzącym wydarzeniu. Przedstawiaj detale podróży, która Was czeka, opowiadaj o tym, co ciekawego zobaczycie. Wszystko ma się sprowadzać do tego, że przeżyjecie wspólnie najlepsze, co tylko mogło się Wam przytrafić. Tego typu zabieg pozytywnie nastawi dziecko do całego planu, a Wam da możliwość łatwiejszej jego realizacji.
Miejscem docelowym może być zarówno duża metropolia, uczęszczana przez turystów, jak i małe, ciche miasteczko z własnym klimatem i dobrą atmosferą. Im mniejsze dziecko tym lepiej wybrać ten drugi kierunek. Mniejszy tłok to większy komfort dla Ciebie, jak i dla dziecka. Warto abyś dowiedział się już na samym początku, czy w miejscu, do którego się wybieracie są miejsca, gdzie będziecie mogli spędzić czas z maluchem – zoo, park, plac zabaw, teatr dla dzieci itp. Jeżeli przekonaliście się o tym, że tego typu miejsca są dostępne i chcecie się wybrać np. do zoo, warto zarezerwować wcześniej bilety. Taka rezerwacja powinna być możliwa telefonicznie. Nie ma sensu stać ze zniecierpliwionym dzieckiem w kolejce.
Zanim zabierzesz się za cokolwiek innego, zaplanuj dokładną trasę podróży. Wyznacz miejsca, gdzie zatrzymacie się na przerwę. Mogą to być zajazdy czy przydrożne restauracje, ale może się okazać, że maluch będzie bardziej zainteresowany krowami pasącymi się w pobliżu, lasem w oddali, czy robotnikami naprawiającymi drogę. Podczas takich odpoczynków zadbaj o to, aby każdy uczestnik wycieczki miał czas na zrelaksowanie się. Kolejne pytanie, które nasuwa się zaraz po zaplanowaniu trasy to: o której godzinie najlepiej jest wyjechać? Otóż jeśli czeka Was długa droga, najlepiej opuścić dom po południu (np. około 16.00), a koniec trasy planować na okolice północy. Taki układ pozwala na zrobienie kilku przerw, ale gwarantuje również, że po kilku godzinach jazdy, kiedy zacznie się robić ciemno, dziecko pójdzie spać. Jeśli zaś droga będzie krótka, postaraj się wyjechać mniej więcej godzinę przez zwyczajową porą drzemki malucha. Spowoduje to, że zaraz po wyruszeniu z domu, dziecko zapadnie w błogi sen, a podróż go nie zmęczy i nie znudzi.
Nie da się wymienić wszystkich rzeczy, które przydadzą się rodzinie z małym dzieckiem w podróży. Wiadomo, że każdy maluch ma inne upodobania, bawią go inne przedmioty, nudzą również inne. Istnieje jednak zestaw „żelazny”, którego z pewnością w samochodzie nie powinno zabraknąć. Należą do niego: jedzenie i picie (to, co smakuje dziecku), książeczki, zabawki (najlepiej liczyć co najmniej po jednej nowej zabawce na godzinę podróży), kocyk. Nie zapomnij o pieluszkach i co najmniej jednym dodatkowym komplecie ubranek. Przyda się na pewno coś, co dziecko bezwzględnie uznaje za swoją prywatną własność, coś co bardzo lubi. Może to być chociażby pluszowy miś czy poduszka, ważne jest, aby nawet w samochodzie czy obcym miejscu czuło się w miarę pewnie. Dobrym pomysłem jest zabranie płyt CD z ciekawą muzyką, której słuchanie sprawia przyjemność zarówno dziecku, jak i pozostałym Wam.
Upewnij się zanim ruszysz, że fotelik dziecięcy jest dobrze umocowany. Sprawdź przyczep pasów bezpieczeństwa. Postaraj się razem z partnerką o to, aby podróż była dla dziecka jak najbardziej komfortowa – siedzonko przygotujcie już wcześniej, tak aby było maksymalnie wygodne.
Tagi: o czym warto pamiętać wybierając się w podróż z małym dzieckiem, wspólne podróżowanie, wstępne przygotowania do wycieczki, wycieczki z czteromiesięcznym dzieckiem, zmiany temperatur
Dodaj komentarz