Pojęcie kolektora mleka jest stosunkowo nowe i błędnie stosowane jako zamiennik laktatora. W rzeczywistości, choć oba akcesoria służą odciąganiu pokarmu z piersi, różnią się znacząco budową, sposobem działania i zastosowaniem.
Najprościej rzecz ujmując, kolektor jest biernym odciągaczem pokarmu z piersi. Ma postać silikonowej butelki z kapturkiem, który nakłada się na pierś. Nie wykorzystuje on prądu ani manualnego pompowania, ale działa na zasadzie próżni powstającej po zassaniu nasadki. Jest więc lekki i atrakcyjnie niewielki, bardzo łatwo w obsłudze i stosunkowo tani.
W porównaniu z klasycznymi laktatorami, które aktywnie odciągają mleko z piersi, nie powoduje żadnego dyskomfortu, nie wydaje nieprzyjemnych dźwięków i nie wprawia kobiet w zakłopotanie poprzez skojarzenia z… dojarką. Ogólnie więc jest znacznie przyjaźniejszy w obsłudze, wspierając żywienie niemowlaka.
Głównym przeznaczeniem kolektora są pierwsze tygodnie po porodzie, kiedy pokarmu jest zwykle aż nadto. Bardzo często podczas karmienia dziecka jedną piersią, mamy obserwują spontaniczny wyciek mleka z drugiej piersi. Kolektor pomoże ów cenny pokarm zgromadzić na późniejsze potrzeby, eliminując potrzebę odciągania i zapobiegając bolesnym nawałom.
Nawet, jednak gdy laktacja się ustabilizuje i mleko nie „strzela” już strumieniami, kolektor może dzięki wspomnianemu już próżniowemu zassaniu w łatwy sposób gromadzić pokarm dla maluszka.
Zapasy mleka matki to nieoceniona pomoc w życiu każdej rodziny. Przechowywane na wieczór, gdy rodzice chcą wyjść, czy mrożone na zaś, pozwala pokryć potrzeby rosnącego głodomora bez sięgania po mleko modyfikowane. Można je wykorzystywać nie tylko jako alternatywę klasycznego karmienia, ale także „płyn” do podawania leków, przygotowania kaszek czy nawet pielęgnacji maluszka. Jednym słowem, celem nadrzędnym jest oczywiście zdrowie niemowlaka!
Jak więc skorzystać z dobrodziejstw kolektora? Nic prostszego. Starannie umytą silikonową butelkę przystawiamy przed karmieniem do piersi, tak, aby kapturek nakrył cały jej wierzchołek. Przed nałożeniem butelkę należy ścisnąć, tak, aby wytworzyć w niej próżnię, która dzięki prostym prawom fizyki stworzy siłę ssania. Ponieważ w czasie karmienia piersi „płyną mlekiem” dzięki działaniu matczynych hormonów, dziecko może spokojnie się najeść, a z drugiej strony gromadzi się pokarm na później.
Po użyciu kolektor można umyć w zmywarce, a samo zdejmowanie nakładki nie stwarza żadnego dyskomfortu nawet w przypadku poranionych brodawek. Dla ułatwienia obsługi kolektory posiadają zatyczki, które zapobiegają wylewaniu się pokarmu.
Sposób działania kolektora jest na tyle prosty, że nie stwarza żadnego ryzyka ani dla matki, ani dla niemowlęcia. Produkty opatrzone stosownym atestem Polskiego Zakładu Higieny wykonane są z materiałów bezpiecznych, których składniki nie przenikając do zebranego mleka. Nie zawierają więc kontrowersyjnego bisfenolu A. Przed zakupem należy jednak dla pewności skontrolować informacje producenta na opakowaniu.
Odciągnięcie pokarmu to tylko pół sukcesu – trzeba jeszcze wiedzieć jak je przechowywać. Specjalnie dla Czytelniczek przygotowaliśmy zbiór zasad dotyczących gromadzenia mleka z piersi:
Jeśli masz wątpliwości na temat bezpieczeństwa danej porcji pokarmu, zawsze lepiej jest ją wylać i sięgnąć po nową. Kolektor mleka pozwoli Ci regularnie gromadzić zapasy na każdą ewentualność!
Tagi: kolektor mleka, Laktator
Dodaj komentarz