Pikniki, grillowania, krótka zagraniczna wycieczka, wynajęcie domku za miastem w większym gronie – te i inne plany majówkowe w dobie epidemii są niemożliwe albo przynajmniej wysoce niewskazane. Nawet, gdyby bowiem udało nam się obejść obostrzenia i wymyślić „boczną furtkę”, gra nie jest warta świeczki. Ryzyko zakażenia Covid-em jest bowiem duże i odnosi się nie tylko do nas samych, ale także słabszych członków rodziny i otoczenia, zwłaszcza seniorów i osób przewlekle chorych. Warto też mieć na uwadze, że przyhamowanie epidemii jest warunkiem liberalizacji na czas letnich wakacji – od każdego z nas zależy jak tą szansę wykorzystamy jako społeczeństwo.
Czy w takim razie należy w ogóle zrezygnować ze świętowania majowych wolnych dni? W żadnym razie! I w wąskim rodzinnym gronie może wszak wspaniale zaplanować przedłużony weekend. Oto kilka inspiracji portalu Niebieskie Pudełko uwzględniających potrzeby i możliwości małych dzieci…
Majówka to tradycyjnie pierwszy okres wyjazdów nad jeziora, rzeki czy morze. Na kąpiele będzie jeszcze zbyt chłodno, ale bliskość wody to wspaniała frajda dla starszych i młodszych członków rodziny. Możecie obserwować i karmić wodne ptactwo, robić wspólnie łódeczki z kory, uczyć się rzucać „żabki”… Jeśli temperatura dopisze, warto wykorzystać tą sposobność do małego treningu hartowania ciała. Mocząc na krótko stopy w chłodnej wodzie pobudzamy układ odpornościowy i stymulujemy krążenie – dla dzieci będzie to też wielka frajda!
Dobra rada: nie bój się zimna! Krótkotrwała ekspozycja na niskie temperatury połączona z rozgrzewający ruchem to najlepsze wspomaganie odporności. W Finlandii niemal każde niemowlę zanurzane jest po saunie w zimnej wodzie, a starsze dzieci dziarsko maszerują po śniegu! Wystarczy, że zadbasz o dokładnie wytarcie nóg i ciepłe buty po wyjściu z chłodnej wody, a pociechy tylko skorzystają na brodzeniu w wodzie!
Nie ma drugiego tak kojącego, łatwo dostępnego i rozmaitego środowiska jak las. Ze swą różnorodną florą i fauną jest on najlepszą lekcją przyrody i wyciszenia zarazem. Długie rodzinne spacery warto połączyć z obserwacją leśnego życia:
Oprócz edukacji możecie też zorganizować dzieciom w lesie piknik i szukanie skarbu na postawie zaaranżowanych wcześniej tropów!
Dobra rada: Po lesie dość trudno chodzi się z wózkiem – niemowlę zdecydowanie lepiej jest nosić w chuście lub ergonomicznym nosidełku – sprawdź który model będzie Ci najbardziej pasować!
Pozostawanie w mieście w czasie epidemii nie jest optymalne – większość obiektów jest albo pozamykana, albo niebezpieczna ze względu na ryzyko zakażenia. Jeśli więc nie macie możliwości wyjazdu na łono natury, wybierzcie trasę spacerową gdzieś daleko od centrum. Na przedmieściach lub w okolicznych wsiach na pewno kryją się piękne uliczki i urocze zakątki, gdzie można odizolować się od ludzi i zażyć trochę świeżego powietrza.
Dobra rada: Okienka z napojami i fast-foodem będą na pewno otwarte, ale o wiele taniej, zdrowiej i przyjemniej jest przygotować własne przekąski na wycieczkę. Z okazji Majówki zainwestuj trochę czasu i przygotuj ciekawe kanapki, słodkie bułeczki, krojone warzywa czy nawet naleśniki na zimno.
Majówka to także świetna okazja, aby rozruszać całą rodzinę. Doskonałą alternatywą dla pieszych spacerów są wycieczki rowerowe, na które możecie nawet niemowlęta. Niezbędne wyposażenie to oczywiście siedzisko dla malucha lub wózek rowerowy, w którym da się nawet przyjemnie zdrzemnąć! Dla małych dzieci idealne są rowerki bez pedałów oraz modele przymocowywane na specjalnym pałąku do roweru rodzica.
Rocznym dzieciom i starszemu rodzeństwu można też przygotować rodzinną „olimpiadę”. Biegi, skoki, rzucanie piłką tenisową w dal czy do celu, pokonywanie przeszkód – to tylko niektóre z pomysłów na dyscypliny. Naturalnie, dal wszystkich uczestników niezbędne będą motywacyjne nagrody!
Dobra rada: Program należy zaplanować tak, aby nie znudził najmłodszych dzieci i pozostawiał pole do manewru – spontaniczność w rodzinnych akcjach jest niezbędna. Czasowo warto jednak zmieścić się w ramach codziennych posiłków i drzemek – głodne i zmęczone dzieci kiepsko współpracują!
Zimno i deszcz zdecydowanie nie powinny powstrzymać nas od wyjścia z domu – Skandynawowie mawiają, że nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie. Nawet niemowlę można odpowiednio zabezpieczyć przed chłodem i wilgocią, a godzina ruchu na świeżym na powietrzu wszystkim zrobi doskonale. Wróciwszy do domu można zorganizować pociechom dodatkowe rozrywki – od gier uzależnionych od wieku po wspólne tworzenie, muzykowanie, a nawet odgrywanie teatru. Na wieczór zaś warto zaplanować wspólny seans z dobrą bajką.
Takie wspólnie spędzone rodzinne chwile to skarb, który każde pokolenie przechowuje w pamięci do końca życia, czerpiąc z nich siłę i radość!
Tagi: Covid-19, urlop
Dodaj komentarz